Strony

wtorek, 29 marca 2016

Nocka już za nami!

Cała impreza przebiegła fantastycznie, choć zdecydowanie za szybko "zleciało". Zabawę rozpoczęliśmy  od wyszukiwania wylosowanych zadań, odnalezienia kluczy i wykonania poleceń. Później biegaliśmy po szkole wyszukując jak najwięcej tytułów baśni Andersena. Kolejnym zadaniem było zbudowanie osłonek na jajka z słomek do picia, pianki budowlanej i taśmy malarskiej. Na szczęście żadne jajo się nie roztłukło i obyło się bez sprzątania! Tutaj rozstrzygnięcie konkurencji:

 



 
Następnie każda z trzech drużyn układała opowiadanie z Syrenką w roli głównej ( o tym przedsięwzięciu literackim szerzej napiszą uczennice kl. V - relacja wkrótce na blogu) dzieciaki podczas swojej twórczości..


O godz. 20:00 poszliśmy na stołówkę przygotować i zjeść kolację. Pani dyrektor sprawiła wszystkim wielką niespodziankę i oprowadziła nas po całej kuchni, podziemiach i tajnych schowkach - zobaczyliśmy wyjście na dwór, windę w kuchni i maszynę do naświetlania jaj ;-)


po sytej kolacji stanęliśmy przed kolejnym wyzwaniem : z przygotowanych gazet i taśm każda z drużyn miała skonstruować jak najwyższą wieżę :) Drużyna p. Asi  skonstruowała najwyższą, najsolidniejszą i baaardzo efektowną wieżę ( zdjęcie wkrótce), ekipa p. Madzi całkiem przyzwoitą "tiarę", a dziewczyny z p. Klaudią "Instalację Artystyczną", bo cóż wieża była najwyższa ale wyłącznie przez chwilę ;-)

Udało nam się także przeobrazić salkę korekcyjną naszej szkoły w prawdziwą pajęczynę! a i sprzątanie zgrabnie poszło!

po uprzątnięciu "sieci" dzieciaki wykonały przepiękne ilustracje do swoich opowiadań, a następnie Panie zaprezentowały wykonane prace. Wszyscy chcieliśmy chwili odpoczynku więc każda drużyna pokolorowała również kolorowankę XXL.
Zanim rozłożyliśmy materace i powyjmowaliśmy poduchy, koce i śpiwory potańczyliśmy trochę na Wielkiej Sali i zmęczeni chętnie ułożyliśmy się do obejrzenia filmu, który zakończył naszą zabawę!



Kolejna noc za rok! Zapraszamy do czytania!

1 komentarz:

  1. Super się bawiliście!!! Chętnie bym na nią poszła

    OdpowiedzUsuń